Na pewno nieraz słyszałaś, że srebra nie należy łączyć ze złotem: należy zdecydować się na jeden rodzaj biżuterii, aby zachować spójność. Ale czy srebro łączone ze złotem faktycznie są nie do przyjęcia? Nasze mamy i babcie praktycznie nigdy nie łączyły tych rodzajów biżuterii – jednak współczesna moda zdecydowanie pozwala nam na więcej. A zatem, czy można łączyć srebro ze złotem? A jeśli już się na to zdecydujemy – jak to robić? 

Zanim odpowiemy na pytanie, czy można łączyć srebro ze złotem, warto w ogóle zdać sobie sprawę, skąd wynikają kontrowersje wokół tego tematu. Podstawowa różnica pomiędzy złotem i srebrem polega na różnicy tonacji – srebro kojarzy się zdecydowanie z barwą zimną (a więc stylistycznie przynależy “zimnym” typom urody), złoto natomiast – z barwą ciepłą. Klasyczne zasady stylizowania ubioru odwołują się w tej kwestii do podstawowych reguł łączenia kolorów. Nie mieszamy barw ciepłych z zimnymi. Trzymamy się także barw “przypisanych” danym typom urody. 

W klasycznym podziale na typy urody wg pór srebro współgra z urodą zimową, pozostałe typy natomiast powinny sięgać raczej po złoto. Sęk w tym, że współczesne trendy – zarówno modowe, jak i biżuteryjne – coraz częściej odbiegają od tego rodzaju sztywno wyznaczonych reguł. Co więcej, “klasyczny” podział na typy urody wg pór roku uznawany jest obecnie przez wizażystów za coraz mniej trafiony – dlatego korzysta się z niego raczej pomocniczo niż “bazowo”. 

W wielu przypadkach indywidualna analiza kolorystyczna pokazuje, że dana osoba wygląda dobrze zarówno w srebrze, jak i złocie – choć jej typ urody być może by na to nie wskazywał. Dlatego też nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: czy można łączyć srebro ze złotem. Jeśli jednak lubisz srebro i złoto tak samo mocno oraz w obu z nich czujesz się dobrze – wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie… Warto jednak poznać zasady, które rządzą tym nieoczywistym połączeniem. 

Czy bransoletki ze złota możemy połączyć ze srebrnymi w jednej stylizacji? Pierścionki złote ze srebrnymi – na jednej dłoni? A złote kolczyki ze srebrnym naszyjnikiem – są OK, a może to już przesada? Jeśli lubisz zabawę biżuterią, z pewnością przynajmniej raz w życiu zadawałaś sobie podobne pytania. Dla naszych mam i babć – wyznających zasady klasycznej elegancji – połączenie złota i srebra z pewnością świadczyłoby o braku dobrego gustu, dziwactwie czy właśnie braku znajomości zasad modowej elegancji. 

Jednak obecnie czasy się zmieniły, a współczesna moda jest coraz bardziej eklektyczna – także jeśli chodzi o dodatki czy biżuterię. Jeśli chodzi o trendy jubilerskie, mamy obecnie dużą swobodę. Dlatego na pytanie: “czy można nosić srebro ze złotem?” należy odpowiedzieć, że owszem, tak. Zawsze jednak pozostaje jakieś “ale”. 

Złoto i srebro razem mogą wyglądać kiczowato i tandetnie, ale również niezwykle świeżo, nowocześnie i stylowo! Pomiędzy obydwoma efektami przebiega jednak cienka granica. Aby jej nie przekroczyć, pamiętaj o kilku zasadach:

1. Wybieraj odcienie srebra i złota możliwie zbliżone pod względem temperatury – np. chłodne srebro połącz raczej z białym (równie chłodnym) złotem, niż z ciepłym, w głęboko żółtym kolorze. Staraj się nie wykraczać poza tę samą tonację.
2. Połączenie złota i srebra będzie dobrym dodatkiem do spokojnych, stonowanych stylizacji (np. monokolorystycznych). Srebro łączone ze złotem jako dodatek do krzykliwej stylizacji (np. intensywnych kolorów czy wyrazistych printów) niemal na pewno będzie wyglądać “tanio”. 
3. Złoto i srebro razem będzie wyglądać dobrze, jeśli chodzi o elementy noszone obok siebie. Np. bransoletki ze złota połączone na tym samym nadgarstku ze srebrnymi są zdecydowanie hot! Ale złoty naszyjnik damski i srebrne kolczyki to już niekoniecznie dobry pomysł. 
4. Wybierz tylko jeden typ złota. Połączenie różowego, żółtego i białego w jednej stylizacji – ze srebrem – to zdecydowanie za wiele. 

Połączenie srebra i złota może być naprawdę ciekawym trendem – jeśli podejdziemy do niego z odrobiną rozwagi. Warto przy tym kierować się zasadą, że mniej znaczy więcej. Po więcej inspiracji koniecznie zaglądaj na bloga Lilou!